Pierwszy raz od dłuższego czasu kibice skoków narciarskich mogli delektować się udanym rozpoczęciem sezonu. Kuusamo było nad wyraz łaskawe i pozwoliło na oddawanie naprawdę dalekich prób. W gronie faworytów do podium w obu konkursach był stawiany Maciej Kot. Nasz zawodnik zajął dwukrotnie miejsca w pierwszej dziesiątce.
Inauguracja Pucharu Świata w Kuusamo stała na kosmicznym poziomie.
Myślę, że przyczyniły się do tego bardzo dobre i równe warunki, co w Kuusamo nie zdarza się często. Dzięki temu jury mogło ustawić odpowiednią belkę startową, bez obaw o niebezpieczeństwo. Z drugiej strony pierwszy konkurs pokazał, że poziom w Pucharze Świata jest bardzo wyrównany i naprawdę wysoki.
Wygrane kwalifikacje i dwa miejsca w pierwszej dziesiątce to zaliczka z której jesteś zadowolony?
Tak, jestem zadowolony z rozpoczęcia sezonu. Wiadomo, że przy odrobinie szczęścia mogło być lepiej, ale i tak miejsca w pierwszej dziesiątce cieszą. Równe skoki na dobrym poziomie dały mi dużo pewności siebie i luzu, który jest bardzo potrzebny aby skakać daleko.
Co się stało w finałowym skoku w drugim konkursie?
Na moje nieszczęście nie dopisały warunki. Skok był bardzo podobny do tego z pierwszej serii, a trener nie miał większych uwag. Niestety w trakcie trwania konkursu zdarzały się momenty, kiedy wiatr wiał pod takim kątem, że omijał siatki ochronne i powodował „przeciąg” nad bulą. Trafiając na taki podmuch traci się potrzebne noszenie i obniża się lot, co znacznie skraca skok. Na podobne warunki trafił Kamil Stoch w obu skokach.
Czujesz presję wyniku i odpowiedzialność wynikającą z faktu bycia liderem kadry?
Nie czuję się liderem kadry i nigdy nie lubiłem kreowania jednego zawodnika na lidera. Aczkolwiek lubię to, że ludzie postrzegają mnie jako kandydata do podium i osiągania dobrych wyników. Dodaje mi to pewności siebie. Jeśli chodzi o presję to staram się o tym nie myśleć. Jestem świadomy oczekiwań i zainteresowania, ale kiedy staję na rozbiegu skoczni to myślę zupełnie o czym innym. Koncentruję się tylko na sobie i swoim skoku.
Rozmawiał Szymon Wantulok
Archiwalna rozmowa video z Maciejem Kotem – LINK
Polub profil Sports Expression na Facebooku aby być zawsze na bieżąco ! – KLIK